Następcy

Tori - nie żyje
Urodziła się słaba i chora, przez co rozwijała się znacznie wolniej od innych koni. Jest mniejsza i szczuplejsza od klaczy w jej wieku, a nawet tych młodszych od niej. Jej odporność na choroby jest znikoma i może się łatwo zarazić i przeziębić. Przez chorobę szybko się męczy, ma też słaby wzrok, a jej oczy często są zaropiałe, zwłaszcza gdy na zewnątrz jest zimno. Nie czuje zapachów, dotyk też ma osłabiony, przez co nawet czucie bólu jest u niej mniejsze. Często ma problemy z płucami i sercem. Ze zmysłów ma tylko dobrze rozwinięty słuch, słyszy lepiej niż inne konie. Jej historie można poznać w opowiadaniu "Spotkanie" od cz.26 do cz.59.
Nie znosi gdy ktoś jej pomaga, czy się nią opiekuje, mimo że tego potrzebuje, inaczej sama by sobie nie poradziła. Pragnie być zdrowa jak i samodzielna, niekiedy chce się na coś przydać. Uważa że jest tylko ciężarem dla rodziny i lepiej by było by zniknęła. Lubi biegać, ale zwykle już po takim wysiłku ma problemy z oddychaniem i biciem serca, przez co wcale nie ma na to ochoty. Bywa marudna, przy tym nieco uciążliwa, zwłaszcza kiedy ma zły dzień. Bardzo przywiązała się do siostry, jak i brata, ale wiadomo że z siostrą, obie w końcu są klaczami, trochę łatwiej jej znaleźć wspólny język. Uwielbia spędzać czas z siostrzeńcem Tigranem i żałuje że nie może się z nim porządnie powygłupiać. Sama marzy skrycie, o własnych źrebakach i założeniu rodziny, ale uważa że nikt by jej nie zechciał, chyba że ze względu na pozycje, to też jest nie ufna wobec innych koni. Nie wierzy by jej marzenie kiedyś się spełniło, nikomu o nim nie powiedziała, a nawet próbuje o tym zapomnieć. Wrażliwa na punkcie własnej choroby, kiedy ktoś zabrania jej czegoś z powodu niesprawności ma ochotę udowodnić że da sobie radę, choć nie zawsze kończy się to dobrze.

Imię: Tori
Wiek: 5 lat
Płeć: klacz
Rasa: mieszaniec
Gatunek: koń
Ciekawostki: Ma charakterystyczne ciapki na lewej tylnej nogę. Nie odziedziczyła żadnej mocy po rodzicach.
Rodzina
Rodzice: Zima i Danny
Rodzeństwo: brat bliźniak Elliot, siostra Maja, brat Aron
Siostrzeńcy: Tigran i Tola (przybrana)
Bratanek: Andrew
Ciocie: Florencja (ze strony ojca), Shady (ze strony matki, nie żyje)
Dziadkowie: dziadek Baridi i babcia Zorza (ze strony matki, oboje nie żyją), ze strony ojca Margaret i James
Partner: nie szuka, uważając że nikt by jej nie chciał
Autorka: zima999
Jako źrebak:

Elliot

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggKxHxLOp4lrNeeB-ez5Ygmsh940pJRgTU3qYLFguemqtOuEmetOQUfhT7K-fWSF1AWrfMyAulct6Ru1wO3z7Y3hSugGGiow_b2lEdnklgWRtS2LRrKAVaDdJyv-_wq4Q8wRFS5VcZ9fI/s1600/ELLIOTdoros%25C5%2582y.png
 Elliot to demon, jest to kara za nieposłuszeńtwo Zimy [ informacje na ten temat w opowiadaniu "Spotkanie cz.16,17,18,19,20,21,22,23,24,25,26,27"  Wszystkie te opowiadania na poprzednim blogu ], siedzi w nim demon który niegdyś był złym koniem, którego zabito podstępem. Demon odradzając się na nowo, zyskał więcej siły niż miał wcześniej, jest także całkowicie uodporniony na działanie chorób zakaźnych, na trujące substancje i na ogień, po swojej przemianie jego kopyta płoną żywym ogniem, są tak rozpalone że temperatują sięgają lawie. Umiejętność przemiany uzyskał podczas silnej furii, od tamtego momentu potrafi to całkowicie kontrolować, chociaż czasami potrafi stracić kontrolę nad agresją. Jego białe znaki na pysku oznaczają poprzednie blizny, z dawnego życia, które zadała mu "sekta", która próbowała zabić go jako demona, ponieważ był wtedy słabszy ciałem, udało im się to, zadali mu przy tym poważne rany na pysku, uważając że trzeba spuścić mu krew poprzez głębokie rany na pysku. Jego demoniczna dusza jednak była dużo potężniejsza i po prostu opuściła ciało, była uśpiona przez kilkaset lat, aż w końcu mógł się na nowo odrodzić, dużo potężniejszy, dzięki klątwie rzuconej na Zimę, Elliot nie żywi się energią innych demonów i dusz, nie potrzebuje tego, jego siła wynika z niego samego, on sam jest demonem a inne może jedynie zgładzać. Za źrebaka nienawidził swojej bliźniaczki, chciał jej śmierci i dążył do tego, jednak pewne wydarzenia zmieniły to (nienawiść czasami do niej powraca, tak jak wtedy gdy sprzedała ona się demonowi). Kiedyś nienawidził Felizy, byli odwiecznymi wrogami, chciał ją pokonać, zabić, znęcał się nad nią, ale któregoś momentu dotarło do niego że coś do niej czuje, a uczucie to narasta z każdą chwilą, i to go bardzo wyróżnia na tle innych demonów, ma uczucia których nie ukrywa, kocha swoją rodzinę, kocha syna i Felize, mógłby za wszystkich oddać życie, pozbawić się tego co tylko on sam może poczynić, zabić się. Elliot to sporych gabarytów ogier, o niezwykłej sile, potrafi biec bez przerwy nawet kilka dni, szybko się regeneruje, ciężko go powalić, większość ciosów nie robi na nim wrażenia, jakby był pozbawiony czucia. Potrafi być bezwględny, agresywny i rządny krwi, potrafi zamordować bez zawachania, w najgorsze z możliwych sposobów, jednak nigdy nie mógłby tego zrobić rodzinie (jedynym wyjątkiem nadal jest Tori, ale jedynie dwa razy w życiu chciał ją zabić, i prawie że ją zakatował). Wszyscy mają przed nim respekt, nie chcą z nim mieć zatargów, a to dlatego że jest po prostu wyjątkowo duży i czasami bardzo agresywny. Dopero niedawno całe stado dowiedziało się prawdy, prawdy o tym że Elliot jest demonem. Więcej można dowiadywać się z opowiadań

Imię: Elliot
Wiek: 6 lat 5 miesięcy
Płeć: ogier
Rasa: mieszaniec
Gatunek: koń
Rodzina: Danny i Zima
Partnerka: Feliza
Źrebaki: Andrew, córka Lalite
Rodzeństwo: siostra bliźniaczka Tori, siostra Maja, brat Aron
Siostrzeńcy: siostrzeniec Tigran
Ciocie: ze strony taty, Florencja, ze strony mamy, Shady
Dzadkowie: ze strony taty, Margaret i James, ze strony mamy, nie żyją
Autorka: loveklaudia
Zdjęcie z dzieciństwa
  
Elliot po przemianie w demona 

Maja
 

Uważa że każdy jest w czymś dobry i każdy jest wyjątkowy na swój sposób, nie ocenia kogoś po wyglądzie lub po jego przeszłości, dla niej liczy się to co jest tu i teraz, no i zachowanie tego kogoś, jego wnętrze, pokojowa ale nie zawsze, zazwyczaj wszystko rozwiązuje spokojną i opanowaną rozmową, ale bywa że wpadnie z kimś w bójkę, ale są to wyjątkowe sytuacje. Ładna i dosyć niska klacz, ale za to dobrze zbudowana, ma szeroką klatkę piersiową i silne nogi stworzone do biegu, jeśli chodzi o ucieczki to jest w tym dobra, właśnie dzięki szybkości, łagodna klacz, lubi źrebaki i towarzystwo innych, opiekuńcza, zaradna, nie lubi jak ktoś jej pomaga, no chyba że jest ranna itp. ale jeśli chodzi o jakieś problemy, zawsze chce sobie radzić sama.

Imię: Maja
Wiek: 5 lat 5 miesięcy
Płeć: klacz
 Rasa: mieszaniec
Gatunek: koń
Rodzina: Danny i Zima
Rodzeństwo: siostra Tori, brat Elliot, brat Aron
Bratanek/Bratanica: Andrew, Lalite
Ciocie: ze strony taty, Florencja, ze strony mamy, Shady (nie żyje)
Dzadkowie: ze strony taty, Margaret i James, ze strony mamy, nie żyją
Źrebaki: syn Tigran, przybrana córka Tola
Autor: loveklaudia
Zdjęcie z dzieciństwa 



Aron

Aron czuje się nieco odtrącony i niezauważany, przez ciągłe kłopoty jakie nawiedzały jego rodzinę, musiał spędzać czas z dalszą częścią rodziny i siostrą Mają, która także w nich nie uczestniczyła, co z czasem sprawiło że począł myśleć iż jest do niczego, ale zamiast się załamywać, stara się to zmienić. Zwykle wesoły, pełen energii i optymizmu, dość gadatliwy, a ostatnio też natarczywy. Lubi spędzać czas z rodziną, czuje się przy nich bardzo swobodnie. Nadal podziwia swojego brata Elliota, a ostatnio też Andy'ego i marzy o tym by być tak silny i odważny jak oni. Z drugiej strony, zwłaszcza przy koniach, których nie zna jest nieśmiały i niechętny do nawiązywania nowych znajomości. Stara się jednak wykazywać odwagą, która u niego polega na ukrywaniu i zaprzeczaniu o swoim strachu. Reszta w opowiadaniach...

Imię: Aron
Wiek: 2 lata
Płeć: ogier
Rasa: mieszaniec
Gatunek: koń
Rodzina
Rodzice: Zima i Danny
Rodzeństwo: Elliot, Tori i Maja
Siostrzeńcy: Tigran i Tola (przybrana)
Bratanki: Andrew, Lalite
Ciocie: Florencja (ze strony ojca), Shady (ze strony matki, nie żyje)
Dziadkowie ze strony matki: Baridi i Zorza (nie żyją),
Dziadkowie ze strony ojca: Margaret i James
Autorka: zima999
Jak był mały:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz